Lubiłam jesień i zimę, ponieważ wtedy mogłam zostać w domu, przykryć się kocem, napić ciepłej herbaty i poczytać swoją ulubioną książkę. Dlatego cieszyłam się na te pory roku w przeciwieństwie do moich koleżanek, które zdecydowanie wolały okres letni.

Duży wybór koców w nowo otwartym sklepie

koc z mikrofibryZaopatrzyłam się w dużo książek do czytania, tylko zapomniałam o najważniejszej rzeczy. Nie miałam żadnego koca. Jedyny, który miałam, podarowałam swojemu chrześniakowi. Prawie wszystkie pieniądze wydałam na książki i zostało mi niewiele. Wybrałam się jednak do nowo otwartego sklepu w centrum, ponieważ moja koleżanka kupiła w nim fajny koc z mikrofibry i liczyłam, że uda mi się coś kupić. Mimo niewielkiej sumy pieniędzy w portfelu poszłam na zakupy. W sklepie było wiele koców i większość miała promocyjne ceny. Sklep był nowy i dlatego pewnie wprowadzono taką ofertę, by przyciągnąć jak najwięcej klientów. Skierowałam się prosto do działu z kocami, gdzie zauważyłam, że był bardzo duży wybór. Mnie interesowały tylko koce z mikrofibry i te zaczęłam przeglądać. Chciałam mieć ciepły i duży koc w ciemnym kolorze. Znalazłam taki w kratkę i bardzo mi się spodobał. Cena zwaliła mnie z nóg, ponieważ kosztował on niecałe dwadzieścia złotych. Wybrany przeze mnie koc miał mocno obniżoną cenę i mogłam sobie pozwolić na jego kupno. Zadowolona skierowałam się do kasy, żeby za niego zapłacić. Kiedy wróciłam do domu, to od razu zaparzyłam sobie herbatkę i wzięłam swoją ulubioną książkę.

Koc był wygodny i bardzo mięciutki. Zawsze się nim przykrywałam jak zabierałam się za czytanie książki. Jesień i zima minęły mi bardzo szybko, ponieważ spędziłam czas bardzo miło. Nadrobiłam zaległości w książkach i porządnie wypoczęłam a tego mi najbardziej brakowało.