Romek był moim kumplem z pracy i świetnie się z nim dogadywałem. W ostatnim czasie zaczął mnie wyciągać na wycieczki rowerowe, co mi się spodobało, bo nie miałem jak dotąd z kim jeździć. Stan techniczny mojego roweru pozostawiał jednak wiele do życzenia i musiałem się z tym uporać.
Rower znanej marki kupiony w niskiej cenie
Doszedłem do wniosku, że trzeba zainwestować w nowy rower. Mój miał już dwadzieścia lat i nie był tak sprawny i szybki jakbym chciał. Miałem odłożonych parę groszy i postanowiłem wydać te pieniądze na nowy rower górski. Często jeździłem ścieżkami leśnymi, więc to był najlepszy dla mnie model roweru. W mieście było kilka sklepów rowerowych, ale wybrałem ten, w którym dostępne były nowe rowery górskie Romet, bo tę konkretną markę zamierzałem wybrać. Miałem farta i los się do mnie uśmiechnął, bo akurat trafiłem na wyprzedaż i wszystkie rowery górskie w sklepie były przecenione. Model, który mnie najbardziej interesował, kosztował o trzysta złotych mniej. Mogłem dzięki temu dokupić sobie kask, rękawice i getry. Rower dokładnie sobie obejrzałem. Miał porządne przerzutki i dobre hamulce. Prezentował się profesjonalnie i postanowiłem go kupić. Cena zakupu górskiego roweru mnie satysfakcjonowała i szczęśliwy wróciłem do domu. Od razu zadzwoniłem do Romana, żeby pochwalić się nowym rowerem górskim a on wyciągnął mnie na przejażdżkę. Rower miał bardzo wygodne siodełko i mogłem jechać w długie i dalekie wycieczki. To był mój wymarzony rower.
Romanowi bardzo spodobał się mój rower i wpadł na pomysł, żeby kupić sobie taki sam. On miał też stary rower, ale był on w lepszym stanie od mojego poprzedniego, mimo to również on chciał jeździć nowym rowerem górskim. Kupił go w następnym tygodniu i też trafił na promocję.