Ochrona domu przed panującym na zewnątrz chłodem towarzyszy człowiekowi od zawsze. Chłód jest przyczyną wielu chorób i śmierci milionów ludzi. Domy powinny być schronieniem przed panującym zimnem i konsekwencjami, które za sobą niesie. Ogień jest sprzymierzeńcem w tej walce.

Jak człowiek bronił się przed chłodem przez lata?

grzejniki pokojoweJuż w prehistorii uszczelniano szałasy przy użyciu gałęzi, liści czy mchu. Wewnątrz leżały skóry zwierząt, aby zapewnić ciepło. Sytuacja poprawiła się diametralnie po wynalezieniu ognia. W każdej chacie były paleniska, na których nie tylko gotowano posiłki, ale także dostarczały ciepła w pomieszczeniu. Z czasem powstały kominki, dzięki temu w każdym pokoju w domu panowało przyjemne ciepło. Z upływem czasu zastąpiły je piecie kaflowe. Palono w nich nie tylko drewnem, ale też węglem, który dłużej utrzymuje temperaturę. Dostarczały ciepła, a z drugiej strony ludzie nie mieli kontaktu z ogniem. Niestety wzrosła liczba ofiar zatrucia tlenkiem węgla. W dwudziestym wieku sytuacja uległa poprawie, ponieważ w domach zaczęto montować centralne ogrzewanie. Jego działanie sprowadza się do ogrzewania pomieszczeń w domu po przez dostarczenie gorącej wody do elementów grzewczych we wszystkich pokojach. Rozpalenie w kotle centralnym nazywam piecem ogrzewa wodę, która dostarcza ciepło do elementów grzejnych, którymi mogą być grzejniki pokojowe. To zapewnia wystarczające ciepło w całym domu.

Wynalezieni centralnego ogrzewania wniosło wiele dobrego do życia ludzi. Już nie trzeba rozpalać w piecu w każdym pomieszczeniu, aby zapewnić ciepło wszystkim mieszkańcom. Temperatura w grzejnikach może być regulowana zgodnie z indywidualnymi preferencjami. Dużą zaleta jest również spadek liczby śmiertelnych zatruć tlenkiem węgla.

Wszystko o grzejnikach na: https://www.jaga.com.pl/